Czym jest kamasutra, wie chyba każdy. Czy jest shindai, wiedzą nieliczni (na dokształt zapraszam do Krzysztofa Mroziewicza i jego książki "Ekstazja. Podróże z Afrodytą"). Pokrótce - jest to rodzaj gry wstępnej. A szanghajska kochanka? Tu przydatna może okazać się zakazana przez chińską cenzurę powieść Wei Hui. Na wpół autobiograficzna książka młodej pisarki została wyklęta i zakazana z powodu swojej zmysłowości. A kto "Szanghajską kochankę" przeczyta, z pewnością z przyjemnością zabierze się za jej kontynuację, czyli "Poślubić Buddę". Teraz jednak o części pierwszej.
Tagi: Wei Hui, Szanghajska kochanka, poślubić buddę, książka, kamasutra, ekstazja,
czytaj więcej...